Znowu troszkę się spóźniłam, ale grunt że post będzie!
Opowiem wam co stworzyłam na walentynki na moich paznokciach. Nie powiem bo troszkę zaszalałam. Ach ta miłość w powietrzu.
Użyłam trzech lakierów podkładowych, białego Sally Hansen, stonowanego różu ESSIE i bardzo ostrego Orly. Na białym tle namalowałam balony w kształcie serca, bo miłość unosi nas. Na lakierze ESSIE jeden z paznokci pokryłam białymi kropkami, które narysowałam moim ulubionym flamastrem z AllePaznokcie. Na koniec przykleiłam dwa kryształki. Kolejny zostawiłam w jednolitym kolorze i tak jak w przypadku poprzedniego paznokcia dodałam tylko zdobny kamień. Ostatnie dwa pomalowałam ostrym różem. Na jednym z nich narysowałam XOXO czyli w amerykańskim slangu Hugs & Kisses (uściski i buziaki). A na kciuku zrobiłam paski w czarnym kolorze mazakiem do zdobień i przykleiłam dość sporo cyrkonii.
Efekt końcowy możecie podziwiać niżej. Za zdjęcia przepraszam są trochę za jasne. Do następnego!
XOXO Paula
Translate
środa, 25 lutego 2015
Walentynkowe szaleństwo
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
świetny miksik :)) a kciuk to jużz w ogóle ekstraklasa :D
OdpowiedzUsuńKochana, mam tyły, tak dawno Cie nie odwiedzałam, a tu proszę, jakie rarytaski. Cudowne!!!
OdpowiedzUsuń